sobota, 4 października 2014

Powrót

Hej! Wiem, wiem dawno nie pisałam, ale szkoła wiec także problemy. Wiec moja pierwsza lekcja jazdy po przerwie wakacyjnej odbyła się 5 września, tak wszystko zaczęło się spokojnie siodłałam Vini(wiem jeszcze nie znacie koni, ale nie długo poznacie),myślałam ze na niej będę jeździć, a jednak jeździłam na Pacu! Jeden z trudniejszych(ekhem najtrudniejszych) koni w stajni.Nie było najlepiej za nic nie mogłam go ruszyć, no ale wiecie koń zimnokrwisty, mimo ze nie najlepiej mi szlo pani powiedziała ze poszło mi bardzo dobrze(ta Paco trudny koń).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz